Sopot, 02.11.2016
Listopad to miesiąc zadumy, smutku, przeważnie deszczu i parszywej pogody.
W tym roku przywitał nas ulewą, siąpidłem i zimnym wiatrem. Brrrrr.......
Wielu zgrabiały rączki od sprzątania grobów z liści. Wielu zmarzło podczas stawiania świeczek na grobach bliskich i modlitwy. Taki jest listopad. Kapryśny.